19.8.13

Dieta zasadowa (alkalizująca), z czym to jeść?


Tak jak obiecałam, powiem wam trochę na temat diety zasadowej.

dieta alkalizująca, dieta alkaliczna

Jest to dieta, a właściwie sposób na życie, gwarantujący ładną sylwetkę, świetne samopoczucie, a przede wszystkim zdrowie. Jest silnie przeciwutleniająca, a to właśnie dzięki obecności produktów zasadotwórczych, neutralizujących kwasowe produkty przemiany materii (np. kwasy mlekowy, moczowy). Właściwe pH krwi powinno być lekko zasadowe, wszystko poniżej 7 to pH kwasowe. 

PH krwi spada wraz z wiekiem i odpowiada za wszelkie dolegliwości nazywane "starzeniem się". Kwas moczowy odkładając się w stawach, jest przyczyną artretyzmu i podagry (dna moczanowa). Nie rozpuszcza się w wodzie ani w alkoholu, rozpuszcza się natomiast w wodzie zasadowej (dokładniej rzecz biorąc w roztworach soli zasadowych). Przypadłości te dotykają z reguły osoby starsze i w pewnym momencie organizm nie jest już w stanie wydalać wszystkich szkodliwych produktów przemiany materii. Picie wody alkalicznej (zasadowej) znacznie poprawia niekorzystny stan. Wystarczy dodać soku z połowy cytryny do zwykłej wody z butelki i mamy wodę zasadową (wbrew pozorom cytryna z wodą to żaden kwas!).

Długotrwałe problemy z usuwaniem szkodliwych produktów przemiany materii wiążą się z upośledzeniem funkcji naczyń włosowatych, co w następstwie prowadzi do wielu chorób (alergie, nadciśnienie, cukrzyca, astma, artretyzm), w ekstremalnych przypadkach nawet do raka. Zdrowe komórki mają odczyn zasadowy, komórki rakowe natomiast SURPRISE SURPRISE! odczyn kwasowy. Brak zmiany nawyków żywieniowych po zastosowaniu skutecznej terapii w leczeniu nowotworu, może skutkować nawrotami.


Zakwaszony organizm:

- ma mało energii (dużo kwasów ==> sklejone krwinki ==> mało tlenu ==> spadek energii)
- jest stale podenerwowany, pełen napięcia i miewa bóle głowy
- ma słaby węch
- miewa problemy z koncentracją
- stara się zrekompensować niskie pH, pobierając zasadowe pierwiastki magnez, cynk, wapń z kości i mięśni (skurcze mięśni, tiki, artretyzm)
- wytwarza więcej niż potrzeba tłuszczu, a co więcej magazynuje go, wszystko w celu zredukowania poziomu kwasów; dlatego przy diecie zasadowej się chudnie!
- często zapada na infekcje, przeziębienia (zdarzają się cysty na jajnikach)
Miejsce odkładania szkodliwych produktów przemiany materii determinuje chorobę jaką  wywołują, dlatego też członkowie jednej rodziny mogą mieć  tendencje do zapadania na jakieś schorzenie. Stąd właśnie dziedziczny charakter niektórych dolegliwości.

Celem diety zasadowej jest odkwaszenie organizmu oraz wypracowanie skutecznego systemu usuwania szkodliwych produktów przemiany materii. Warto wspomnieć, że wydalane są one tylko i wyłącznie z moczem luz potem. Dlatego też, w trakcie odchudzania, i ogólnie, w celu poprawienia kondycji ciała, zaleca się picie dużych ilości wody. Rzadko wspomina się o tym, jaka ta woda być powinna. Zasadowa. Przypominam, pół cytryny na litr wody. Pomocny będzie też jonizator, który zwiększa pH wody do 9. Picie czterech szklanek takiej wody dziennie daje o wiele lepsze rezultaty niż picie zwykłej wody z butelki lub filtrowanej (nawet 8 szklanek).  W przypadku odchudzania ponadto, nie ma obaw o wypłukanie drogocennego potasu z organizmu, co może nastąpić gdy spożywamy zwykłą wodę o pH=7.

Generalnie, mięso jest kwasotwórcze (białko, w zasadzie każde zwierzęce), a warzywa zasadotwórcze. Nie chodzi o całkowite wyeliminowanie mięsa i nabiału, czy też produktów kwasotwórczych, ale o utrzymanie równowagi między ich spożywaniem, a spożywaniem pokarmów zasadotwórczych. Białko zneutralizowane odpowiednią ilością warzyw jest absolutnie nieszkodliwe. Oczywiście są granice, jednorazowo jesteśmy w stanie strawić ok.25g białka (= 2 jajka lub 100g mięsa lub ryby), większa ilość może zalegać, produkować toksyny. Ponadto, wszystko co powoduje wypłukiwanie wapnia - zakwasza, tj. słodkie napoje gazowane, kawa, alkohol (piwo!), nabiał, mleko krowie. Nie namawiam tu absolutnie do rezygnacji z ulubionej kawy, ważna jest równowaga. Zmiany wprowadza się stopniowo. Stosunek pokarmów na początku to 60% zasad i 40 kwasów. Docelowo 80% do 20%. Nie są to oczywiście jakieś sztywne normy, każdy jest w stanie ocenić kiedy odczuje optymalną proporcję, własną równowagę. Chodzi o to by się dobrze czuć i nie chorować. 


W skrócie wygląda to tak, że powinno unikać się cukru i spożywać się jak najwięcej produktów nieprzetworzonych, najlepiej surowych warzyw, owoców i kiełków. Plus kasza jaglana, z której można stworzyć wszystko! Im bardziej przetworzone, tym bardziej kwasotwórcze, włączając gotowanie. Drogocenne enzymy obecne w naturalnej, nieprzetworzonej żywności, niezbędne w procesie trawienia, ulegają rozpadowi nawet w przypadku najkrótszej obróbki termicznej. Mikrofalówka usuwa wszystkie enzymy i nie tylko. Dlatego jest najlepszym sposobem na odkażanie zmywaka kuchennego do naczyń. Chwila w mikrofalówce i jest jak nowy, sterylny. Jak wiadomo lub nie, im dłuższa data przydatności do spożycia, tym mniej enzymów. 

Takich niuansów jest o wiele więcej, ale domyślam, się, że w obecnych czasach wszyscy jesteśmy świadomi tego, że to co jemy, i to co jest smaczne, nie zawsze jest dobre! (fast foody i inne zupki w proszku).

Dzięki tej diecie:

- odzyskasz energię, stan "przymulenia" odejdzie w zapomnienie
- schudniesz
- poprawisz stan cery
- pozbędziesz się niektórych dolegliwości, jak wzdęcia, problemy żołądkowe
- nigdy nie będziesz głodny/głodna
- usuniesz te wstrętne toksyny z organizmu
- pozbędziesz się infekcji grzybiczych (spowodowanych przeważnie nadmiarem cukru)
- wzmocnisz system odpornościowy
- i jeszcze raz, schudniesz, to gwarantowane

Proporcje zasad do kwasów w diecie dają wspaniałą wolność wyboru, dlatego tak bardzo ją uwielbiam. Masz ochotę na czekoladę - jesz, kawa? - codziennie, piwo? - czasem? czemu nie?; ważne jest to, by odpowiednio to wszystko zneutralizować. Czym? Zasadotwórczym papu:)

A teraz pytanie dające do myślenia, jaki wpływ może mieć długotrwałe stosowanie diety Dukana na organizm (prawie samo białko!!!)? Straszny!! Pod koniec kuracji masz kilka - kilkanaście kg mniej, ale dodatkowo doła, szarą, ziemistą cerę, wypadające włosy i zero energii. A za jakiś czas, wspaniały efekt jojo. WOW... I tak na przyszłość żadna dieta eliminacyjna nie jest zdrowa, więc nie ma sensu! Żadne wysokobiałkowe, wysoko-tłuszczowe czy wysoko-węglowodanwe kuracje, które jakiś tam efekty przynoszą, ale potem wszystko wraca lub jest jeszcze gorzej. Jeśli nie masz zamiaru zmienić nawyków, które doprowadziły cię do takiego stanu w jakim się znajdujesz, lepiej dać sobie spokój z dietą. Zmiana przyzwyczajeń to długotrwały, niekiedy powolny proces, który należy utrzymać do końca życia, w większym lub mniejszym stopniu, ale jednak. 

Super figura w miesiąc....?? Ja wolę "super figura na całe życie".

Atka

1 komentarz:

  1. Stosuje, super sie czuje, nie choruje i moja coreczka tez:-) jedna poprawka , zakwaszenie moze byc juz u malych dzieci.

    OdpowiedzUsuń